Trening w kawalerce – jak ćwiczę na 30 m2

Jak trenuję na 30m2 – Trening w kawalerce

Czy da się zrobić dobry trening, progresować i osiągać swoje cele sylwetkowe na 30m2? Oczywiście, że tak, trening w kawalerce też jest możliwy i w tym wpisie właśnie o tym pogadamy.

Krótka Historia moich treningów

Cała historia moich treningów jest zbyt długa, dlatego poniżej opiszę tylko to co najważniejsze.

Pierwsze poważne i regularne trenowanie rozpocząłem w 6 klasie szkoły podstawowej. W tamtym czasie ćwiczyłem na sprzęcie domowej roboty i bez wątpienia miałem na to niezłą zajawkę. Na stanie miałem jedynie dwie małe sztangielki, jedna długa sztange i około 50kg obciążenia. Obciążenie to głównie krążki wycinane z grubej blachy stalowej, krążki betonowe i butelki z wodą. Całość razem z drewnianą ławką i stojakami znajdowała się w pustym pomieszczeniu mojego domu rodzinnego o powierzchni około 10m2, oczywiście nie był to wymarzony metraż ale wystarczający do budowania wymarzonej sylwetki.

Po kilku latach treningów na mojej domowej siłowni przybyło nieco kilogramów, a na moim ciele kilka dodatkowych kilogramów mięśni. Drewniana ławka i stojaki zostały zastąpione przez profesjonalny sprzęt. Z pewnością w tamtym czasie miałem wszystko to czego potrzebowałem, trenowałem tak regularnie przez 3-4 lata.

Epizod w siłowni publicznej

Następnie przyszedł czas na trening w siłowni publicznej do której regularnie chodziłem razem z kumplem. W tamtym czasie niewątpliwie miałem najlepszą formę. Niestety nie byłem wielkim fanem tego rozwiązania i nie pasowała mi atmosfera, więc po roku postanowiłem wrócić do moich 10m2.

Wtedy właśnie zainwestowałem sporo pieniędzy i kupiłem profesjonalny sprzęt do mojej domowej siłowni, olimpijską sztangę solidne stojaki z ławką, drążek i 150kg olimpijskiego obciążenia. Dysponując takim zapleczem skupiłem się głównie na treningu siłowym i do czasu wyprowadzki budowałem na tym swoją siłę i ciało.

Przeprowadzając się w 2020 roku wiedziałem, że sprzęt który mam z pewnością nie zmieści się w wynajmowanej razem z moją dziewczyną kawalerce, musiałem znaleźć alternatywę. Sprzedałem całość, zostawiając sobie jedynie te pierwsze domowej roboty sztangielki i obciążenie, które jako pierwsze przewiozłem do nowego mieszkania. Przez kilka miesięcy trenowałem wyłącznie z obciążeniem własnego ciała dlatego szybko dokupiłem poręcze do dipów i gumy oporowe by móc bardziej wykorzystać potencjał kawalerki. Ze względu na to, że brakowało mi bardzo ciężkich treningów i obciążenia, postanowiłem poszukać czegoś co zmieści się na małym metrażu i da mi satysfakcję z treningów. Finalnie padło na odważniki kettlebell i stąd właśnie powstał ten wpis.

Po co ten wpis?

Ten wpis kieruję do osób, które mają ograniczone możliwości do treningu, mało miejsca w pokoju czy brak łatwego dostępu do siłowni. Wiem, że niektórym nie do końca pasuje trening w publicznej siłowni. Jeśli tak jak ja wolisz domowe treningi to ten wpis będzie idealny dla Ciebie.

Jak już pewnie wiesz razem z moją dziewczyną zamieszkaliśmy w kawalerce o powierzchni około 35m2. Robimy tam wszystko i razem trenujemy. Cały nasz sprzęt po złożeniu nie zajmuje więcej niż 1m2 więc myślę, że każdy spokojnie jest w stanie go u siebie zmieścić.

Jeśli interesuję cię temat przeprowadzki to koniecznie sprawdź -> Ile kosztuje życie w kawalerce?

Trening w kawalerce – główne założenia.

Główne założenia to trening z masą własnego ciała lub na sprzęcie, który po złożeniu nie zajmuje dużo miejsca.

Jedyne czego używam to:

  • dwie rozkręcane sztangielki maksymalnie po 13kg każda (moje pierwsze sztangielki)
  • poręcze do dipów
  • 3 gumy oporowe power band (niebieska, zielona i czerwona)
  • kettlebell – 24kg
  • kettlebell – 20kg
  • kettlebell – 16kg
  • kettlebell – 12kg
  • kettlebell – 8kg

Koszty mojego sprzętu.

Poniżej mój aktualny zestaw treningowy.

  • poręcze do dipów230zł
  • gumy oporowe power band 45zł
  • kettlebell – 24kg250zł
  • kettlebell – 20kg200zł
  • kettlebell – 16kg180zł
  • kettlebell – 12kg130zł
  • kettlebell – 8kg 65zł

Całość około 1100zł.

Trening w kawalerce – mój plan treningowy.

Aktualnie trenuje co drugi dzień i wykonuje 2 treningi siłowe i jeden lżejszy ogólnorozwojowy.

Trenuje według schematu:
Poniedziałek – SIŁA
Środa – SIŁA
Piątek – LEKKI
Niedziela – SIŁA
Worek – SIŁA
Czwartek – LEKKI

Poniedziałek

  1. Kettlebell Swing 24kg (22,21,21,21)
  2. Kettlebell Clean 20kg (12,11,11,11)
  3. Kettlebell Press 20kg (5,5,4,4)
  4. Kettlebell Przysiad 24kg (14,14,13,13)
  5. Kettlebell Snatch 16kg (12,12,12,11)
  6. Kettlebell Wiosłowanie 24kg (9,9,9,8)

Środa

  1. Kettlebell Swing 24kg (22,22,21,21)
  2. Kettlebell Clean 20kg (12,12,11,11)
  3. Kettlebell Press 20kg (5,5,5,4)
  4. Kettlebell Przysiad 24kg (14,14,14,13)
  5. Kettlebell Snatch 16kg (12,12,12,12)
  6. Kettlebell Wiosłowanie 24kg (9,9,9,9)

Ten sam trening tylko dodaje po jednym powtórzeniu do każdego ćwiczenia. Jeśli dochodzę do ściany i nie mogę zrobić tego jednego powtórzenia więcej to zmniejszam ilość powtórzeń lub obciążenie.

Zwiększam je tylko wtedy gdy dojdę do założonych przez siebie ilości powtórzeń.

Dla przykładu teraz w Snatach mam już to czego chciałem czyli 16kg (12,12,12,12).
Następny trening będzie 20kg (4,4,4,4) i dalej progres co trening o jedno powtórzenie więcej aż do 12 powtórzeń w 4 seriach.

Piątek

  1. Pompki klasyczne (20,20,20,20)
  2. Kettlebell Snatch 12kg (20,20,20,20)
  3. Pompki na poręczach (15,15,15,15)
  4. Kettlebell Press 12kg (16,16,16,16)
  5. Przysiad (30,30,30,30)
  6. Kettlebell Wiosłowanie 12kg i 16kg na zmiane (12,12,12,12)

W treningu lżejszym robię ćwiczenia z masą własnego ciała lub trening kettlebell z mniejszym ciężarem w wysokim zakresie powtórzeń. Wykorzystuję go do doskonalenia swojej techniki. Na tych treningach nie progresuje, cieszę się nimi i staram się zmęczyć.

Trening w kawalerce – podsumowanie

Mam nadzieję, że tym wpisem udało mi się przemycić jakąś część motywacji i zabrać Ci jedną wymówkę. Powierzchnia czy sprzęt nie powinny być nigdy ograniczeniem, trenować da się praktycznie w każdych warunkach wystarczy tylko determinacja i dyscyplina.

Jeśli jesteś w podobnej sytuacji to myślę, że warto rozważyć trening z odważnikami kettlebell. Na początek nie potrzebujesz wiele wystarczą 3 odważniki kolejno 8kg, 12kg i 16kg. W sieci znajdziesz wiele poradników na temat samego treningu jak i układaniu planów treningowych. Jeśli będziesz miał jakieś pytania to służę pomocą, pisz śmiało.



Tutaj mój aktualny plan treningowy KETTLEBELL (2024) -> Prosty plan dla początkujących

Dodaj komentarz